Od 1 marca mieszkańcy gminy Wyrzysk (która – przypomnijmy – do 31 grudnia 2020 roku była w strukturach ZM „PRGOK”) za odbiór odpadów zapłacą 34 złote od osoby. To jednak nie wystarczy, więc gmina będzie dopłacała z własnego budżetu do funkcjonowania systemu. Radni podjęli już stosowną uchwałę w tej sprawie. Z własnego budżetu, czyli tak naprawdę z pieniędzy mieszkańców, bo gmina nie ma swoich środków. Za te pieniądze, które władze gminy będą dopłacały do odbioru odpadów, mogłyby zostać wykonane ważne dla mieszkańców inwestycje.
Tymczasem niemal 60 procent mieszkańców Związku Międzygminnego „PRGOK” od 1 marca za odbiór odpadów zapłaci 33 złote (sektor IV: Jastrowie i Krajenka oraz sektor V, czyli gmina Piła). Dla kolejnych blisko 14 procent mieszkańców stawka opłaty wyniesie 34 złote – tyle zapłacą mieszkańcy III sektora, który tworzą gminy Kaczory, Miasteczko Krajeńskie, Białośliwie, Wysoka i do którego należałby też Wyrzysk. Gminy te nie muszą dodatkowo dopłacać do systemu ze swojego budżetu. Wyższa niż w gminie Wyrzysk opłata dotyczy około 28 procent mieszkańców (36 złotych dla I sektora tworzonego przez Krzyż Wielkopolski, Drawsko i Wieleń, 35 złotych dla II sektora, czyli gmin Ujście i Czarnków). W tym przypadku gminy też nie dopłacają dodatkowo.
Warto dodać, że mieszkańcy gmin należących do Związku Międzygminnego „PRGOK” mogą korzystać również z jedenastu Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. To nowoczesne i bezpieczne dla środowiska obiekty, z których mieszkańcy chętnie korzystają. W Wyrzysku również został wybudowany PSZOK, ale mieszkańcy mogli korzystać z niego jedynie przez pół roku, do momentu wystąpienia gminy ze struktur „PRGOK”. Od ponad roku bramy PSZOK-u są, niestety, zamknięte.